[ x ]2006.01.06 [20:04]
Ech... Panie Tomaszu, w kompleksy mnie Pan wpędza... :-)
Praca (jak zwykle) ciekawa, dyskusja (jak zwykle) burzliwa, ale najważniejsze, że nikt wobec Pańskich prac nie pozostaje obojętnym.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, Panie Tomaszu. ;-)
vadol2006.01.06 [00:07]
avec salutations Monsiur "Pont entre religioux" :-)
most2006.01.04 [22:55]
Oczywiście ma Pan rację, zastosowałem myślowy skrót. Jeśli nieprecyzyjnie - przepraszam.
Pani Ireno - serdecznie Pani dziekuję, miło mi czytać takie słowa. Sądzę, że choć dzieli nas spora odległość - o świecie myślimy dość podobnie. To bardzo krzepiące.
Z wyrazami szacunku
tm
KMR2006.01.04 [22:38]
również pozdrawiam Pana Tomka, i dziękuję za przypomnienie oczywistej (niestety nie dla wszystkich) rzeczy, że religia<-chrześcijaństwo, prawosławie->wyznanie. Ale konsekwentnie protestuję przeciwko zbiorczemu terminowi "protestantyzm" - wyznań protestanckich jest mnóstwo, a na tyle różnią się między sobą doktryną (i zatem jej orto-/heterodoksyjnością), że nie można wrzucać ich do jednego worka - to tak na marginesie :)
pozdrawiam
irenalozowik2006.01.04 [22:03]
Panie Tomku w stronę Pana głęboki ukłon.Od Pana wiele można się nauczyć.Pan jest profesjonalistą i jak widać z Pana wypowiedzi Pan potrafi rozmawiać z ludźmi o niższym poziomie (ja to tylko o sobie).Nie zauważyłam u Pana pychy ani zarozumialstwa ani...pozdrawiam z Bielska Podlaskiego serdecznie.Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Z poważaniem Irena Łozowik
most2006.01.04 [20:27]
<<<>>>>
Jaką religię? Religia to jest CHRZEŚCIJAŃSTWO> Wyznanie to jest:
-prawosławie
- katolicyzm
- protestantyzm
i tak dalej.
To jeśli chodzi o nazewnictwo. Religii jesteśmy wspólnej.
Jak postrzegam prawosławie - bardzo Pana proszę, by nie formułował tak daleko idących wniosków, bo nie lubię i dość mnie to irytuje gdy nie znający mnie bliżej ludzie wpieraja mi jakikolwiek światopogląd - gdy ja sam go akurat nie deklaruję.
Pan o religii - a ja sobie po prostu robię krajobraz. Proszę darować, ale widok ruiny budzi we mnie uczucia raczej niezbyt wesołe. Smutnymi bym je nawet nazwał. Pan popełnia jak sądzę jeden błąd - nie potrafi lub nie chce ocenić rzeczy z punktu widzenia jej artystycznej wartości (nie mówię o tym akurat zdjęciu, bo to nie o to chodzi, choć uważam, że akurat jest niezłe :-) i to pod wieloma względami) - tylko przymierza Pan do wszystkiego miarkę dogmatyczną czybtez jak Pan woli ideologiczną - jak coś sie pod nią nie mieści, albo jest za krótkie, albo płaskie a lbo wypukłe - Pan to odrzuca - ponieważ to nie pasuje do tej linijki. A to że sie Panu miarka nie zgadza to niekoniecznie jest wina narzędzia tylko może to byc wina mierniczego. Czy jak nabieramy wody ze studni to jej ilość mierzymy linijką czy wiadrami? Tak samo jest z oceną dzieła sztuki. Ono czasem powstaje jako wyraz potrzeby uchwycenia czystego piękna (danego od Boga skądinąd! i dzieło sztuki jest najczęsciej bardzo dziwna i osobista modlitwą jego autora, artyści są na ogól b. wierzącymi ludźmi, choć ich wiara niekoniecznie musi się manifestować absolutnie "wprost i na goło"), a Pan chce od razu paciorek i Otcze nasz (unas paternoster). To nie tędy droga - to jest kurczowe trzymanie się pewnych schemat ów myslenia, które strasznie człowieka zasklepia. Nazywa się to ideologizacja myślenia o dziele sztuki. Ja robiąc to zdjęcie nie myślałem akurat o tym jakie jest Prawosławie - tylko myślałem o tym jak dobrać środki wyrazu, by pokazać opuszczone miejsce w jego smutku, grozie, ale i wewnętrznym majestacie i dziwnym pieknie. Sądzę więc, że chce Pan otworzyc jakiś zamek. Tylko że używa Pan do jego otwierania nie klucza tylko np. otwieracza do butelki. Różne rzeczy otwiera się różnymi sposobami i narzędziami. Inaczej słucha się Bacha czy Bortniańskiego a inaczej np. Craiga Davida. Do innych celów też się ich stosuje. To są jednak trochę inne światy.
Ukłony
tm
KMR2006.01.04 [12:05]
Grisza, zauważ że jest pewna subtelna różnica między radością (np. ze Zmartwychpowstania) - która w żadnym wypadku nie wyklucza refleksyjności, a wesołością (np. spowodowaną usłyszeniem głupiego kawału) - chyba o to Tomkowi chodziło.
A zdjęcie wspaniałe
grzesio2006.01.04 [11:19]
Wie Pan, prawosławie to radość, to zmartwychwstanie, to nadzieja. Dziwi mnie trochę, że Pan postrzega tą religię inaczej.
most2006.01.04 [01:00]
Proszę Pana - Pan jest zdaje się człowiekiem, który uwielbia, by go zabawiano. Ten towar nie u mnie. A i ja się nie napraszam. Ja zapraszam do współmyślenia i współodczuwania. Jeśli Pan nie wchodzi w ten świat - no hurt feelings. Gdzie indziej jest rzeczywiście zabawniej i weselej. Nie cały świat na całe szczęście składa się z radosnych uśmiechów. Gdyby tak było - zabawilibyśmy się na śmierć. Serdeczności
tm
most2006.01.02 [21:00]
- ad !tomo! "te zdjecie jest troche smutne" - no, fakt, wesołe nie jest, ale czy wszystko musi być wesołe?
- ad piotrzon - Serdecznie Panu dziękuję za miłe słowa.
piotrzon2006.01.02 [17:47]
Wypracować sobie własny, rozpoznawalny styl, to wielka sztuka. Myślę, że Tobie się udało. Wszystkie prezentowane fotografie są u Ciebie na wysokim poziomie. Ta jest świetna! Pozdr.!
Maniek2006.01.02 [12:29]
Autor nie wspomniał, że jest to światowa prapremiera najnowszego dzieła... Nie było tego na żadnej wystawie, czy w publikacji, a nawet na stronie pana Tomasza :))) Cieszymy się tym wyróżnieniem...
great!