przecisz2007.03.24 [14:09]
To druga strona Bieszczadów, troszeczkę dalej na wschód od Tarnicy i Halicza, przed wojną Połoninę Borżawę z najwyższą jej kulminacją Stoj wznoszącą się na 1695 m npm, uważano za część Bieszczadów i najwyższe, a wobec tego najważniejsze ich pasmo. Tam przeważa Prawosławie nad Unią, przedstawiona cerkiew zbudowana była w końcu XIX w. jako prawosławna i zawsze taką była. Ludność uważa się za "Rusnaków", posługuje się mową bardzo bliską literackiemu językowi rusińskiemu, uznanemu, po języku węgierskim, za 2 lokalny język w Słowacji. Tam już nie tylko kukurydziano-fasolowy kraj, jak widać na zdjęciu, ale kraj winno-papryczano-słonecznikowy, prawdziwe już Południe.